USA zezwala firmie Qualcomm na sprzedaż chipów 4G firmie Huawei

Wielu użytkowników telefonów firmy Huawei ceni sobie ich jakość, cenę czy dostępność. Za pomocą modeli firmy Huawei można wykorzystać choćby oferowany przez mobilne kasyno bonus za rejestrację, zagrać w wiele gier mobilnych. Huawei w związku z tegorocznym banem ze strony administracji Trumpa musiało mierzyć się z wieloma problemami. Być może następuje ich powolny koniec.

Ban ze strony Trumpa

W tym roku doszło do sporej wojny handlowej na linii Stany Zjednoczone – Chiny. Donald Trump w wyniku podejrzeń o szpiegostwo zbanował wiele firm czy aplikacji. Głośno było o TikToku, jednak największą ofiarą sankcji stała się firma Huawei. Czołowy chiński producent telekomunikacyjny i elektroniki został bowiem oskarżony o nielegalne gromadzenie informacji o swoich użytkownikach. Amerykański prezydent nałożył na Huawei bana, co oznaczało, że amerykańskie firmy otrzymały zakaz współpracy z Huawei. Odbiło się to na tym, że chińska marka pozbawiona została wsparcia ze strony Google’a. Nowi użytkownicy telefonów Huawei co prawda mogli korzystać z Androida, jednak bez sklepu Google’a, jak i map, zdjęć, dysku czy innych rozwiązań amerykańskiego giganta. Z tym Huawei sobie jakoś poradziło, tworząc między innymi nadchodzący powoli własny system HarmonyOS. Gorzej jednak z wieloma podzespołami. Huawei utraciło bowiem możliwość współpracy z firmą Qualcomm odpowiedzialną za tworzenie procesorów do smartfonów. Teraz jednak wszystko na to wskazuje, że możliwy będzie powrót do kooperacji.

Wraca współpraca

Według najnowszych informacji Qualcomm otrzymał od USA pozwolenie, dzięki któremu będzie mógł sprzedawać mobilne chipy typu 4G dla Huawei. Nastąpić ma bowiem wygaśnięcie zakazu w sprawie prowadzenia interesów z chińską firmą. Choć sama firma Qualcomm nie określiła jeszcze, z jakimi produktami będziemy mieć w tym wypadku do czynienia, to jednak najczęściej mówi się właśnie o urządzeniach mobilnych. Huawei już w sierpniu ogłosiło, że w wyniku nałożonych przez USA sankcji skończyły się im chipy procesorów. Obecnie ponownie przyznana licencja dla firmy Qualcomm związana jest tylko z chipami 4G i nie jest jasne, czy będzie mowa również o dostarczaniu chipów 5G. Oznacza to, że Huawei zyska możliwość wypuszczania tańszych urządzeń z podzespołami Qualcomm, którymi będą układy obsługujące sieci 4G/LTE, jednak w przypadku najdroższych modeli będzie musiało zdać się na inne, własne rozwiązania. Warto jednak pamiętać, że obecne wybory prezydenckie zakończyły się zwycięstwem Joe Bidena, który być może będzie skłonny do zakończenia wojny handlowej z Chinami. Dzięki temu Huawei znów zyska dostęp do amerykańskich technologii.

Choć ostatni rok był dla Huawei bardzo ciężki, to jednak firma ta mimo prognoz upadku utrzymała się na rynku. Co więcej, jeszcze w lipcu tego roku Huawei stał się największym na świecie sprzedawcą smartfonów. Stało się tak głównie dzięki rodzimemu rynkowi, gdzie jednak w Chinach Huawei jest najbardziej znana i najchętniej wybieraną marką. Co prawda teraz w sprzedaży firma została wyprzedzona przez Samsunga, to jednak wciąż należy do czołówki w branży i kryzys wyraźnie jest za nią.

Według informacji zza oceanu Qualcomm nie jest jedyną firmą, która otrzymała specjalne pozwolenie na współpracę z Huawei. W niedawnym czasie przeszło 300 amerykańskich firm złożyło wniosek o licencję, dzięki której możliwe jest powrócenie do współpracy z Huaweiem. Ponoć nawet 100 z nich otrzymała pozytywną odpowiedź. Głównym warunkiem amerykańskiej administracji było to, aby dostarczane usługi i komponenty nie były związane z siecią 5G.  

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.